Pani Premier Ewa rękami i nogami broni się przed wyjazdem na szczyt unijny
Przyczyną nie jest zła wola , złośliwość wobec Prezydenta , ani jak plotkują nienawistnicy obawa przed utratą kontroli nad platformą partyjną . Nie !
Jest powszechnie zauważalne , że w działaniach Pani Ewy olbrzymią role odgrywają emocje , a najgłębiej skrywaną przez nią emocją jest strach .
Strach powstaje w sytuacji pojawienia się czynnika zagrażającego i widocznego niebezpieczeństwa
Śmiertelnym zagrożeniem jest dla niej ten zjazd maltański z Sokołem na szczycie , Maltańskim oczywiście
Pani Ewa wie , że byłby to dla niej szczyt szczytów
Wie , że nieprzypadkowo Pan Tusk wybrał to miejsce na zgromadzenie
Nieprzypadkowo , gdyż jako przywódca „The Merkel’s Friends „ zagra zapewne w tym przedstawieniu główną rolę- Sama Spade
Wie również , że Ona i Sam Spade są jak : dwie połówki tego samego jabłka , a nawet więcej !
Są jak kopacz i jak szpadel !
Boi się ogromnie chwili gdy w zaciszu jego gabinetu dojdzie do osądu jej działalności i Sam miętkim barytonem wyszepta
„Jeśli ci się poszczęści, wyjdziesz za 20 lat. Wtedy możesz do mnie wrócić. Chyba że cię powieszą za tę śliczną szyjkę. Tak, kochanie, oddam cię policji. Może dostaniesz dożywocie. Jeśli będziesz grzeczna, wyjdziesz za 20 lat. Będę na ciebie czekał. A jeśli cię powieszą, na zawsze cię zapamiętam.”
i wtedy z ulgą będzie mógł powiedzieć : wyjechała w garsonce wróciła w dębowej jesionce
Komentarze